Do tej pory aura bardzo sprzyjała bieganiu. A ja owszem biegałam, ale załatwiając różne sprawy, bo trafiła mi się wyjątkowa kumulacja wszystkiego na raz. Powroty do domu po 20.00, gdy trzeba jeszcze wykonać miliard domowych obowiązków (i co z tego, że podzielonych na dwoje) dał mi porządnie w kość. Troszkę potruchtałam, ale nie było to nic szczególnego. Kilka razy zabrałam się z mężem na przebieżkę, kilka razy z mamą, która chodzi ostatnio z kijami.
Teraz zima już daje porządnie o sobie znać. Spadła tona śniegu, chyba zapasy z całej Polski wylądowały u mnie. Na dodatek jest minus dziesięć, co przy bardzo silnym wietrze, stwarza bardzo ciężkie warunki. I ja wiem, że już w taką pogodę nie wyjdę pobiegać. Nie dlatego, że nie chcę, czy nie mogę. Zima to był zawsze ciężki dla mnie czas i fizycznie i psychicznie. Zazwyczaj dopada mnie anemia i ciągle chce mi się spać. Brak słońca wpływa na moje samopoczucie. To wszystko razem sprawia, że wolę się skupić na ćwiczeniach domowych.
A ostatnio bardzo zainteresowały mnie ćwiczenia z kettlebell. Właściwie jestem zdecydowana na kupno, lubię wszelkiego rodzaju ćwiczenia siłowe i lubię różnorodność. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
To miał być wpis o czymś innym. To miał być wpis o pytaniu, które ostatnio telepie mi się po głowie. O tym, czego ja właściwie chcę od biegania. Żebym tylko ja miała czas to wszystko opisać.
Lepiej robić cokolwiek niż nic. A ćwiczenia w domu potem bardzo się przydadzą kiedy się wyjdzie na wiosnę w teren :)
OdpowiedzUsuńKettle są świetne. Ostrożnie zamówiłam sobie 4 kg (bałam się o kręgosłup), a tu wychodzi na to, że chyba... za lekki :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkażda aktywność jest lepsza aniżeli żadna, także nie ma się co martwić ;)
OdpowiedzUsuń<a href="http://www.firmakamilii.blogspot.com>firmakamilii</a>
ciekawa jestem jak Ci idzie, daj znać :) portos
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :) ale gdzie kolejne wpisy? kierzbuń
OdpowiedzUsuńfaktycznie i w tym roku styczniowa pogoda sprzyja przebieżką :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.tusze.info/plytki-ceramiczne-i-blachy-aluminiowe-do-sublimacji-rozne-formaty-i-kolory-c-6381_6422.html
jeżeli bieganie sprawia Ci przyjemność, to po co się zastanawiać? chrobry
OdpowiedzUsuńCzekam na wpis o Twoich oczekiwaniach w stosunku do biegania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Keattle :)
OdpowiedzUsuń:)i jak tam idzie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
minal juz prawie rok od ostatniego wpisu, czekam na kolejne :( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tu wciąż jestem :) tylko skurcze stóp mnie skutecznie wyautowały z biegania. Obmyślam sposoby.
OdpowiedzUsuńtylko toners.com.pl
OdpowiedzUsuń